Katarzyna Cichopek to polska aktorka i osobowość telewizyjna znana głównie z roli Kingi Zduńskiej w „M jak miłość”. Z wykształcenia jest psycholożką. Jej kariera nabrała jeszcze większego tempa, gdy wzięła udział w „Tańcu z gwiazdami” w 2009. Tam też poznała swojego męża Marcina Hakiela, z którym jest do dziś. Jej życie nie jest sielankowe. Nie urodziła się w rodzinie królewskiej. Jej mąż nie był inwestorem zagranicznym. Zrobili to razem – ciężką pracą ze zwykłych ludzi stali się osobowościami show-biznesu. Oboje nie zostali wyszkoleni na gwiazdy telewizyjne, ale ich talenty plus ciężka praca pozwoliły im osiągnąć sukces. Jako normalni, utalentowani ludzie wykorzystali swoje pieć minut. Jednak Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel również mieli swoje upadki. Przeanalizujmy więc ich największe osiągnięcia i porażki.
Miłość
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel są mocną parą. Właśnie świętowali 13. rocznicę ślubu. Mówili w wywiadzie dla JastrząbPost w styczniu 2021 roku: „Razem najlepiej.” Kasia Cichopek powiedziała także w tym wywiadzie, że najważniejsze dla niej jest to, że jej mąż jest jednocześnie jej najlepszym przyjacielem. Marcin Hakiel dodał bardzo filozoficznie: „Życie jest rollercoasterem i czasem trzeba się trochę więcej pouśmiechać”.
Wielkie straty
Aktorka i tancerz mieszkali w wielkiej willi na Wilanowie, lecz kłopoty finansowe i kredyt hipoteczny we frankach sprawiły, że małżeństwo sprzedało swój dom, spłacili dług i przeprowadzili się do apartamentu na mokotowskiej Sadybie. Wartość kredytu kilkukrotnie przewyższyła wartość milionowej nieruchomości. Rata za willę z dnia na dzień skoczyła o 3 tys. złotych. Małżeństwo miesięcznie musiało płacić aż 21 tys. złotych.
Dzieci
Wspólnie doczekali się dwójki wspaniałych pociech – Adasia i Helenki. To właśnie im poświęcają całą swoją uwagę, troszczą się o ich bezpieczeństwo i przyszłość. ,,Chcemy być przede wszystkim rodzicami wspierającymi, którzy zapewniają miłość, bezpieczeństwo. Pragniemy umacniać pasje naszych dzieci. Dużo z nimi rozmawiamy i jesteśmy żywo zainteresowani ich życiem” wspominała aktorka w jednym z wywiadów dla Dobrego Tygodnia.
Jak pisze Pomnik.pl, Kasia Cichopek wyznała, że jej pociechy – 12-letni Adaś i 7-letnia Helenka bardzo ciężko przeżyli okres lockdownu. Choć wróciły już do szkoły, sytuacja wciąż jest poważna – dzieci zmagają się ze stanami lękowymi i depresją.
„Wiem, jakie to ważne, żeby budowały kontakty, przebywały z rówieśnikami, były otwartymi ludźmi. Pandemia mocno pozamykała dzieciaki, moje również. Popadają w stany lękowe, depresję i trzeba z tym walczyć” – mówi Cichopek.
Hejterzy
Pod wywiadami w mediach społecznościowych można znaleźć sporo negatywnych komentarzy. Dlaczego?
Istnieje kilka powodów, dla których rodzina jest znienawidzona. Niektórzy twierdzą, że powodem jest przede wszystkim ich autoprezentacja. Lubią pokazywać, ile wydają pieniędzy. Na przykład, niedawno, w styczniu 2022 r., pojechali na Seszele. Zamieścili zdjęcia zrobione przez ich dzieci. Para wyglądała jak zwykła kochająca się i radosna rodzina, ale ludzie nie odbierają tego pozytywnie. Jakiś macho pod nickiem „zdegustowany” napisał komentarz o tych zdjęciach znad morza:
„Ma 39 lat. Pupa z wiekiem większa. Żadna rewelacja. Ciekawe co pokaże za 10-20 lat? Stare zdjęcia? Ile dni była na wakacjach? Jeżdżę na 50 dni do Grecji. Odpoczywam. Co za różnica. Słońce jest jedno, woda zawsze mokra i ciepła. Jak na wykształconą psycholog to kiepskie podejście do autoreklamy”.
Oczywiście widzimy mężczyznę oceniającego kobietę po jej urodzie. Używa dyskursu moralnego na wysokim poziomie, aby powiedzieć, że jej życie jest bezwartościowe. Kim jest człowiek, który w taki sposób mówi o kobiecie? Może jest grubym, nieatrakcyjnym mężczyzną?. Można się też spodziewać, że jest samotny lub jego żonie jest daleko do wyglądu Kasi Cichopek.
Wywiad pary otrzymał również wiele negatywnych komentarzy. Możesz myśleć, że złe słowa są pochodną tego, , co powiedzieli w wywiadzie. Nie. Posłuchajmy jeszcze jednego mężczyzny ukrytego pod nikiem Jan Dec: „[Kasia Cichopek] jest kapryśną gwiazdą. Wstyd, ta sława odbiera wam rozum?” Tutaj możemy usłyszeć kogoś, kto nic w życiu nie osiągnął, dlatego uważa, że sława odbiera rozum. Co za głupi sposób na poprawę własnego samopoczucia kosztem innych!